Arletta to miniz brelok krowa z druku 3D – kieszonkowa łaciata dama, która ma jedną misję: pilnować Twoich kluczy i nie pozwolić im zniknąć w czarnej dziurze torby.

Jest malutka, ale ma energię krowy, która stoi na środku drogi i mówi: „spokojnie, tu jest moje miejsce”. W praktyce oznacza to tyle, że z Arlettą przy pęku szybciej znajdziesz to, czego szukasz, a przy okazji ktoś obok uśmiechnie się pod nosem.

Ma segmentowaną, lekko elastyczną budowę, więc przy każdym ruchu delikatnie się kołysze – jakby właśnie szła na spokojny spacer po łące. I nie, nie trzeba jej karmić. Wystarczy, że zabierzesz ją ze sobą.

Arletta wygląda jak mini wersja klasycznej krówki – czarno-biała, łaciata i absolutnie nie do pomylenia. Każda plamka ma swoje miejsce, a całość jest tak urocza, że łatwo złapać się na tym, że oglądasz ją dłużej niż wypada przy breloku.

Delikatne warstwy druku 3D są tu częścią charakteru. Z bliska zobaczysz subtelne linie, które mówią wprost: „hej, jestem zrobiona warstwa po warstwie, nie z taśmy”. Dzięki temu Arletta ma fajną fakturę i wygląda jak mały kolekcjonerski stworek, a nie kolejny plastikowy „cośtam” z marketu.

Różowy nosek, małe rożki i okrągłe kopytka sprawiają, że Arletta jest słodka, ale nie infantylna. Taki typ urody: „uśmiecham się, ale nie daj sobie wejść na głowę”. Idealny balans między urokiem a charakterem.

Arletta idealnie sprawdzi się:
• u osób, które lubią zwierzaki i drobiazgi z osobowością,
• jako prezent „na poprawę humoru” – mały, a w punkt,
• u fanów krów, wiejskich klimatów i łaciatych motywów,
• dla tych, którzy chcą wyróżnić swoje klucze, plecak albo torebkę bez przesady,
• jako kieszonkowa towarzyszka do pracy, szkoły, auta czy na spacer,
• dla zapominalskich – bo z Arlettą łatwiej namierzyć pęk w chaosie dnia.

A jeśli kolekcjonujesz miniz zwierzaki Jadeja, to wiesz jak jest: kiedy pojawia się nowa krówka, ona po prostu ma swoje miejsce w stadzie. Arletta wchodzi do kolekcji pewnym krokiem i od razu zachowuje się jak u siebie.

Arletta jest gotowa na codzienne życie – kieszenie, plecaki, klucze, podróże i wszystkie te miejsca, gdzie zwykle lądują breloki.

Żeby długo wyglądała świetnie, nie zostawiaj jej w bardzo wysokiej temperaturze (PLA woli cień niż tropiki). Poza tym wystarczy zwykła troska: od czasu do czasu przetrzyj ją suchą albo lekko wilgotną ściereczką i tyle.

To brelok stworzony do codziennych wypraw — lekki, wygodny i gotowy na towarzyszenie Ci wszędzie, gdzie go zabierzesz.

Bo Arletta to brelok, który ma sens i charakter w jednym.

Jest lekka, poręczna i nie obciąża pęku, a jednocześnie dodaje mu czegoś „Twojego” – takiego małego znaku rozpoznawczego.

To też fajny sposób na prezent, kiedy nie chcesz wręczać kolejnego „czegoś do szuflady”. Arletta mieszka w kieszeni, chodzi z właścicielem wszędzie i przypomina, że nawet w zwykłym dniu można mieć przy sobie coś, co poprawia nastrój.

Krótko mówiąc: jeśli Twoje klucze mają mieć strażniczkę z urokiem, Arletta jest gotowa do służby.