Hazgi – figurka husky z druku 3d – to dowód na to, że można mieć w domu energię zaprzęgowego psa bez konieczności wychodzenia na spacer o piątej rano.

Wnosi do wnętrza ducha północy, ale nie zostawia sierści na kanapie. To pies stacjonarny, choć dzięki w pełni ruchomym segmentom sprawia wrażenie, jakby właśnie szykował się do startu po kolejną przygodę w salonie.

Idealnie balansuje między dziką naturą a biurkowym lenistwem. Ma bystre spojrzenie i sylwetkę gotową do akcji, choć jego ulubioną komendą jest „zostań”.

Jeśli szukasz towarzysza, który zawsze słucha i nigdy nie pyszczy (co u huskych rzadkie), właśnie go znalazłeś.

Charakterystyczna sylwetka z postawionymi uszami i dumnym ogonem została przełamana nowoczesną formą. Matowe wykończenie podkreśla geometryczne detale pyska, nadając mu nieco surowy, skandynawski sznyt.

Ruchomy tułów i łapy sprawiają, że Hazgi układa się w dłoniach naturalnie, niemal prosząc o interakcję. Każdy segment pracuje płynnie, co nadaje mu zaskakującej "żywotności".

Kontrastowe kolory – typowe dla tej rasy – są tu oddane z precyzją, a faktura druku 3D dodaje całości przyjemnej w dotyku struktury.

To design, który łączy zabawkową lekkość z estetyką nowoczesnej ozdoby.

To gadżet dla każdego, kto ceni psy z charakterem, ale woli ciszę w mieszkaniu.

• dla miłośników rasy, którzy chcą mieć husky’ego w wersji mini,
• dla osób potrzebujących odstresowującego kompana do biura (klikanie stawami działa kojąco),
• dla fanów zimowych klimatów, niezależnie od pory roku,
• dla tych, którzy szukają oryginalnego prezentu z pazurem.

Hazgi odnajdzie się zarówno w dziecięcym pokoju, jak i na designerskiej półce w salonie.

Hazgi to twardy zawodnik, ale ma swoją piętę achillesową: wysokie temperatury. Unikaj zostawiania go na nagrzanym parapecie czy w aucie w środku lata, bo straci fason (PLA mięknie w cieple).

Do czyszczenia wystarczy wilgotna szmatka – kąpiele w wannie nie są konieczne, a sierść i tak nie wymaga czesania.

Traktuj go z sympatią, a odwdzięczy się nienaganną prezencją przez lata.

To coś więcej niż figurka – to mały generator dobrego nastroju. Dzięki ruchomej konstrukcji zajmuje ręce w chwilach stresu, a jego północny wygląd dodaje wnętrzu charakteru.

Hazgi udowadnia, że design może być jednocześnie estetyczny i zabawny. Nie wymaga karmy, a daje sporo radości.

Warto go przygarnąć, by każdy dzień miał w sobie odrobinę psiej energii bez zbędnego chaosu.